Eksploatacja auta z turbosprężarką - prosze o rade.

[kelok1]

Rozumiem, ze widzimy sie w Cafe66...

tez tak rozumiem :szeroki_usmiech

[janusz_007]

Eksploatacja auta z turbosprężarką - prosze o rade.

witam.
skoda octavia ktora kupilem jest moim pierwszym samochodem z silnikiem diesla z turbodoladowaniem (1.9TDI 90KM). powiedzcie mi jak robic zeby nie popierniczyc czegos w silniku turbinie. z tego co wiem to jak sie chce jechac gdzies tam to bezposrednio na zimnym silniku zaraz po odpaleniu nie wolno jechac tak? słyszałem tez ze na zimnym silniku nie wolno przesilac turbiny, i w początkowej fazie jazdy przy zimnym silniku starac sie zmieniac biegi do 2000obrotow?? i z tego co wiem to po długiej jezdzie, w której turbina się "napracowala" nie wolno podobono od razu gasic silnika po to aby turbina sie schłodzila?
czy to prawda? jak sie powinno robic zeby nie spierniczyc nic w silniku?

dzieki za pomoc
janusz


EDIT szkoda:
zauważ, że takie nazwanie tematu jest czytelniejsze dla innych :idea:

[koja86]

Było tego na forum sporo http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...hlight=turbina
Zobacz tego linka Pozdrawiam

[kombiak]

jestem raczej kierowcą starszej daty, ale ciągle stosuję się do takich zasad :

1. nigdy zimnemu silnikowi nie daję w du....
2. nigdy nie rozgrzewam silnika na luzie (chyba że jest minus 25)
3.zawsze po trasie i w trakcie długiej trasy nie gaszę od razu silnika - chodzi o właśnie turbinę i katalizator
4.to są oczywiście moje subiektywne zalecenia...

[koja86]

kombiak, z tym 3 punktem nie ma co przesadzać chyba że jedziesz ze 150 i nagle zatrzymujesz silnik
Ale jak zjedziesz z autostrady i przejedziesz spokojnie kawałek to spoko wystarcza i nic się nie robi w poprzednim aucie tak robiłem a turbinka miała 440 tyś i była sprawna!!!!

[kombiak]

z tym 3 punktem nie ma co przesadzać

święta racja !
tak robię ! wystarczy np. że wjedzie się do miasta i postoi w pierwszych światłach i już jest ok.
generalnie jestem przeciwnikiem ( jak mój kolega robi ze swoją alfą ) natychmiastowego gaszenia silnika .....

[janusz_007]

dzięki jak cos nie bede wiedział to bede pisał)

[Dijkstra]

to ja sie jeszcze doczepie...

wszedzie pisze, ze zimnego silnika nie nalezy za mocno krecic... za mocno to znaczy ile? 2000, 3000, 4000 obr/min???

i dalej, kiedy juz olej jest wystarczajaco cieply? jak sie wskazowka ruszy? jak dojdzi edo 1 kreski czy jak osiagnie 90 stopni??





)

[loru]

wszedzie pisze, ze zimnego silnika nie nalezy za mocno krecic... za mocno to znaczy ile? 2000, 3000, 4000 obr/min???

i dalej, kiedy juz olej jest wystarczajaco cieply? jak sie wskazowka ruszy? jak dojdzi edo 1 kreski czy jak osiagnie 90 stopni??

Do 2500 rpm puki nie osiągnie 90 stopni a potem to przedmuchać wnętrzności i przed końcem wychłodzić spokojna jazdą.

[Ziomal]

za mocno to znaczy ile?

Delikatnie do 2500 tys/obr żeby nie zapiec kierownic

i dalej, kiedy juz olej jest wystarczajaco cieply?

Ogólnie jak wskoczy Ci na 90 stopni wskazówka na to masz dopiero koło 75 stopni więc zaleca się jeszcze spokojniejszą jazdę przez parę km.

[Dijkstra]

ups... to ja troche za malo czasu mu dawalem wystarczylo mi ze sie wskazowka podniesie :/ a kierownice sa w turbinie ktora nie ma zmiennej geometrii??
poza tym ogolnie jak nie przedmuchuje ukladu to lubie jezdzic raczej na niskich obrotach 1200-2000 obr/min. jak to znosi ten silnik?

[Klauzero]

Też potwierdzam - 2500rmp, tu Ziomal nieco przesadziłeś 2500 tys. obr
Masz natomiast rację, że gdy wskazówka temperatury cieczy chłodzącej dojdzie do 90*C, to wcale nie oznacza, że wszystkie elementy silnika mają zbliżoną i optymalną temp. pracy. Warto jeszcze trochę poczekać z mocniejszym depnięciem prawą nogą.

Dijkstra, AHF to raczej jednostka ze zmienną geometria turbiny, jazda z niskimi prędkościami obrotowymi krzywdy (nie chipowanej) jednostce nie zrobi, zamontowanej doń turbinie z VTG owszem.

[rrysio]

Ogólnie jak wskoczy Ci na 90 stopni wskazówka na to masz dopiero koło 75 stopni więc zaleca się jeszcze spokojniejszą jazdę przez parę km.

W moim BXE gdy wskazówka temperatury płynu na szafie dojdzie do 90st. to temperatura oleju wynosi dopiero ok. 60 stopni.
Trzeba przejechać jeszcze dobrych kilka kilometrów, żeby temperatura oleju przekroczyła 80st., co uważam za minimum to rozpoczęcia przedmuchiwania :diabelski_usmiech

[zurcio]

janusz_007, warto poczytać ...

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=233

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=323

[Dijkstra]

Dijkstra, AHF to raczej jednostka ze zmienną geometria turbiny, jazda z niskimi prędkościami obrotowymi krzywdy (nie chipowanej) jednostce nie zrobi, zamontowanej doń turbinie z VTG owszem.

hm.. to juz niczego nie kumam... ostatnio ktos mi powiedzial, ze w moim (przed liftem) ni ebylo turbin ze zmienna geometria... a po 2 to zamierzam zaczipowac szkodnika... jaka wiec polecasz min predkosc obrotowa?

[loru]

jaka wiec polecasz min predkosc obrotowa?

Takie same tylko częściej olej wymieniać tak dla zdrowotności.

[Klauzero]

hm.. to juz niczego nie kumam... ostatnio ktos mi powiedzial, ze w moim (przed liftem) ni ebylo turbin ze zmienna geometria... a po 2 to zamierzam zaczipowac szkodnika... jaka wiec polecasz min predkosc obrotowa?

Trzeba zwracać uwagę na oznaczenia silnika, a nie określenie przed czy po FL. AHF ma zmienną geometrie, tak jak ASV różnica polega na zastosowaniu nieco innych wtryskiwaczy i kilku niewielkich zmianach. Plusem jest większa podatność na chiptuning, minusem problemy z zapieczonymi kierownicami, dlatego warto pozwolić im się "rozruszać", by cięgna mogły popracować.

[Ziomal]

Też potwierdzam - 2500rmp, tu Ziomal nieco przesadziłeś 2500 tys. obr

Nie kumam ?

hm.. to jk juz niczego nie kumam... ostatnio ktos mi powiedzial, ze w moim (przed liftem) ni ebylo turbin ze zmienna geo

Zmieni kolegów :diabelski_usmiech

Jedynym silnikiem w którym nie było zmiennej geometrii to był tylko AGR 90 km.

Dijkstra, po cholere Ci program jak Ty lubisz zamulać silnik ? Przy takiej jeździe zapieczesz kierownice na seryjnym programie a co dopiero na chipie.

Mit o tym że diesli nie można deptać obalam :szeroki_usmiech

Wręcz przeciwnie , turbo musi się kręcić spokojnie na ciepłym możesz krecić do 3500

[zurcio]

Zależy jeszcze jak będziemy osiągać te 2500, czy powoli i do przodu, czy z pedałem w podłodze :roll:

[Klauzero]

Ziomal nieco przesadziłeś 2500 tys. obr

Nie kumam ?

Może skrzywienie zawodowe, ale "2500 tys. obr", to ok 2500000 obrotów na minutę... tego nawet na chipie nie da rady wykręcić Doskonale zdaję sobie sprawę, że miałeś na myśli 2,5 tys. obr na min... tak dla ścisłości

Co do butowania, to chyba nie jest wskazane po chipie przy niskiej prędkości obrotowej silnika...

[loru]

turbo musi się kręcić spokojnie na ciepłym możesz krecić do 3500

kurcze jakoś mało ja swojego daje do 4000 a czasami lekko ponad, możne ja jakiś sadysta jestem dla mojego auta :?:

[Dijkstra]

ale ja lubie krecic i krece, tylko jak mi sie nie spieszy to sie kulam jak emeryt

[zurcio]

loru, nie przejmuj sie, mój też się dobrze wkręca ponad 4000 :wink:
ale deptać zaczynam od 2500

[Ziomal]

kurcze jakoś mało ja swojego daje do 4000 a czasami lekko ponad, możne ja jakiś sadysta jestem dla mojego auta

Nie , ja sam czasem tak robię bo moment max mam przy 4200 :diabelski_usmiech Ale skoro kolega jeździ do 2 tys więc to dla niego podwójna dawka - loru, śmiertelna :diabelski_usmiech

[Klauzero]

Nie , ja sam czasem tak robię bo moment max mam przy 4200

Jesteś pewien, że moment masz tak wysoko, bo chyba nie załapałem żartu? Takie cuda ma http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=19855 i tak poniżej 4 tys obr.